Plan na wyprawę był taki, żeby zrobić pętle wzdłuż Wisły przez Włocławek. Start w Toruniu prawym brzegiem przez Osiek do i powrót lewym brzegiem przez Nieszawę i Ciechocinek. Niestety do mety zabrakło około 20 KM. Przebita opona no i chłód skutecznie zniechęcił mnie do dokończenia podróży. Dystans końcowy to 105 KM.

Miała być lekka 30 – paro kilometrowa gravelowa wyprawa po lasach i takie tam. Cel wyprawy to sprawdzenie kilku ścieżek wzdłuż rzeki Wisły oraz trasy w Leśnictwie Bielawy. Wyprawa „sponsorowana” przez porywisty wiatr zaczęła się od „gleby”…